Dziś pokaże zdobienie z mnóstwem kropeczek.
Jak będzie widać moje paznokcie znowu zrobiły się krótsze, ale musiałam je skrócić żeby uchronić je przed katastrofą połamania wszystkich a nie tylko jednego. A niestety przy moich obecnych zajęciach to właśnie by się z nimi stało :( Mówię tu głównie o lewej dłoni bo u prawej są równiejsze. Ale szybko odrosną więc nie ma co płakać... :)
Pozdrawiam, Justyna :)
też wczoraj obcięłam pazurki, a dziś mam na nich kropeczki :D
OdpowiedzUsuńJa też mam kropeczki, ale tylko na jednym paznokciu :D
OdpowiedzUsuńładne paznokcie:)
OdpowiedzUsuń