Witam ponownie :)
Lubię malować french na paznokciach. Ale żeby nie było nudno często urozmaicam go troszeczkę, bo przecież w życiu chodzi o to, aby się nie nudzić. Tym razem będzie na ukos z małymi dodatkami. Ten mani już kiedyś ujrzał światło dzienne na fb profilu u pewnej blogerki. Wtedy zdjęcie nie było najlepszej jakości, ale tym razem znalazłam lepsze. A oto efekty :)
Tak wygląda mój french inaczej:)
Kropeczki nie są równe a w dodatku rozmazane przez bezbarwny lakier, którym pokryłam całość.
I jak?
Pozdrawiam Justyna :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz. Pozytywne - które powodują uśmiech na mojej twarzy i negatywne - które mobilizują do jeszcze cięższej pracy w tworzeniu.