Obserwatorzy

środa, 12 lutego 2014

Mini mix z tasiemką

Cześć dziewczyny :)

Mimo, że tasiemki mam w domu już jakiś czas dopiero ostatnio zdecydowałam się ich użyć.
Ja to już tak mam, że zbieram się czasami do niektórych rzeczy jak sójka za morze :D
Powiem Wam, że oglądając na blogach zdobienia z użyciem tasiemek bardzo mi się podobały i zapragnęłam też zakupić to "coś" :) Ostatnio miała miejsce pierwsza próba z jej użyciem. Najlepiej nie wyszło ale najgorzej też nie. Ogólnie szału nie ma ;)
Hmm co do aplikacji jej na paznokcie miałam z tym niewielki problem za pierwszym razem. Oj nie należę ja do ludzi cierpliwych :) Dlatego trochę się namęczyłam, co zresztą widać bo tasiemka nie jest idealnie poprzycinana. Moje cążki już wylądowały w koszu, bo nie nadawały się do dalszego użytku ;)
Wystarczy tego gadania zapraszam do oglądania :)





I jak może być jak na pierwszy raz? :)

Spodobała mi się zabawa z tasiemką, dlatego mam też już drugą próbę, która wyszła już chyba lepiej.
Sama się sobie dziwię bo zwykle jak z czymś mi idzie opornie za pierwszym razem to drugi raz jest długo długo po pierwszym albo nie ma go wcale :)
Ale, ale mam do Was pytanie :) Czym zabezpieczacie tasiemkę, żeby się nie odkleiła? Bo jeśli chodzi o jej trwałość to zbyt długo na paznokciach jej nie miałam, czego bardzo żałuję.

Pozdrawiam :)
Justyna

4 komentarze:

  1. Ładniutko, ja się bawiłam tasiemkami ale jeszcze muszę poćwiczyć :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja uwielbiam tasiemki! Szczególnie lubię robić z nich paseczki (w sensie że przykleić, pomalować lakierem i szybko zerwać). Raz miałam zostawioną naklejoną, zabezpieczyłam topem ale i tak to nie pomogło bo potem mi zeszła :/

    OdpowiedzUsuń
  3. świetnie wygląda na tym jasnym tle :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz. Pozytywne - które powodują uśmiech na mojej twarzy i negatywne - które mobilizują do jeszcze cięższej pracy w tworzeniu.